Randalstown NI: bomba eksplodowała pod samochodem policjanta

W piątek rano w Randalstown – miasteczku na północny zachód od Belfastu – eksplodował ładunek wybuchowy podłożony pod samochodem. Kierowca auta – oficer policji - trafił do szpitala. To pierwszy w tym roku incydent tego typu w Irlandii Północnej.
Jak dotąd policja nie podaje informacji ani o stanie ofiary zamachu. Na razie też nikt jeszcze nie przyznał się do zamachu – informuje BBC. Teren, na którym doszło do eksplozji – Milltown Road w Randalstown – został otoczony przez policję i służby kryminalne.

To pierwszy poważny incydent w Irlandii Północnej w 2010 roku. Rok 2009 uznano zaś najgorszy pod względem zagrożenia terrorystycznego wywołanego przez radykalnych republikanów od czasu podpisania porozumienia pokojowego. W marcu w zamachach zginęły trzy osoby, później dochodziło do kolejnych incydentów. Pod koniec roku policja znalazła na przykład blisko 500 kg ładunek wybuchowy w porzuconej ciężarówce.

[link widoczny dla zalogowanych]
Ledwo co nowy rok sie zaczął a juz wesoło zaczyna się robić. Mam nadzieje że nie rozkręci sie to bardziej i że nie dotrze to do nas. Wiem ze w zeszłym roku coś się działo ale bomb nie było, i trzymajmy za to kciuki.
Najśmieszniejsze jest to że rozmawiając dziś ze znajomymi Irlandczykami, nikt nie wiedział że taka sytuacja miała miejsce, że cos takiego się wydarzyło. Myśle sobie że puki oni nie będą sie jakoś bardziej tym przejmować to i my nie musimy zaprzątać sobie głowy, Chociaż odrobina czujności nie zaszkodzi.